Budowa w Norwegii

norwegia3Kiedy zdecydowałem się na wyjazd zagraniczny nie sądziłem, ze znajdę prace w swoim zawodzie, bardziej rozmyślałem o byciu kimś bez kwalifikacji na przykład magazynierem, czy pakowaczem itp. tymczasem zgłosiłem się do agencji pośredniczącej w zatrudnianiu pracowników z Polski za granica i zdziwiłem się pozytywnie kiedy zaoferowano mi kontrakt w Norwegii. Początkowo byłem pełen obaw, bo jak do Norwegii, nie znam języka, nigdy tam nie byłe, z dala od domu itd. Skusiłem się bo potrzebowałem pilnie gotówki a to była moja szansa, zwłaszcza ze jako tynkarz i murarz oferowano mi pięciokrotnie więcej niż w Polsce i to tylko na początek. Jak się okazuje mnóstwo firm budowlanych poszukuje projektantów, zbrojarzy, betoniarzy, jak i cieśli szalunkowych. Kontrakty mogą być jednorazowe jak i praca na stałe, to zależy wyłącznie od pracownika. Firmy norweskie są bardzo elastyczne w tej kwestii i zależy im na pracownikach. Szybko się odnalazłem w pracy, a nawet zostałem doceniony. Już po trzech miesiącach zostałem majstrem budowlanym, dostałem podwyżkę i przedłużenie umowy na pół roku. Co ważne pracowałem legalnie, miałem opłacone ubezpieczenie a także szkolenia kwalifikacyjne. Pracodawca dbał o moje bezpieczeństwo wyposażając mnie w narzędzia pracy, co w Polsce należało do rzadkości. Po dwudziestu latach przepracowanych na polskich budowach teraz zobaczyłem jak powinna wyglądać budowa i jak zorganizowany winien być plac budowy. Niestety względy zdrowotne zdecydowały, iż musiałem zrezygnować i wrócić do kraju, czego jednak nie żałuję bo była to doskonała przygoda i doświadczenie, jakie będę długo pozytywnie pamiętał.

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *