Ciężka aklimatyzacja

Dla Polaków z południ kraju w szczególności wyjazd do Norwegii może być trudny. Daleka droga to nic w porównaniu z aklimatyzacją w surowym klimacie Norwegii. Bez względu na to jaką pracę się wykonuje pobyt w Norwegii, zwłaszcza zimą jest trudny i wiąże się z chłodem. Wyjeżdżając do pracy na budowie, w przemyśle trzeba liczyć się z koniecznością pracy na zewnątrz, która przy minusowych temperaturach może dawać się we znaki. Mimo wszystko osób chętnych na wyjazd nie brakuje. Niemalże wszystkie oferty pracy w Norwegii publikowane w pośrednictwach pracy znajdują zainteresowanie co najmniej kilku osób. Wyjechać można w każdej chwili, tak na stałe, jak i na pojedynczy kontrakt. Problemem najczęściej jest brak uznanych przez norweskich pracodawców kwalifikacji. Większość propozycji zatrudnienia bazuje na umiejętnościach i posiadanym doświadczeniu, jednakże nie w każdej pracy kompetencje wystarczą, gdy potrzebne są dokumenty nadające uprawnienia wykonywania zwodu. Tak jest w szczególności w profesjach rzemieślniczych i górnictwie, hutnictwie. Do pracy na platformach wiertniczych czy w rafineriach potrzebnych jest sztab fachowców, niemniej nawet mając wystarczające kwalifikacje do pracy na oferowanych stanowiskach w Polsce może okazać się, iż nie posiadamy stosownych uprawnień do pracy w Norwegii. Kolejnym mankamentem w znalezieniu stosownego personelu w Polsce jest komunikacja. Niezbędnym językiem jest znajomość angielskiego w stopniu co najmniej dobrym. Norwedzy nie wymagają posługiwania się norweskim, jednakże by pracować konieczne jest porozumienie, które gwarantuje bardziej powszechny język, jakim jest angielski.