Tylko legalna praca

Coraz mniej krajów w Europie praktykuje pracę na czarno. W Polsce to jedna z podstawowych i najliczniej dostępnych form zatrudnienia, zaś w Norwegii rzadkość. Z uwagi na poszanowanie prawa, ale przede wszystkim nieopłacalność zatrudnienia pracownika bez umowy Norwegowie dbają o to, by praca była legalna. Wysokie kary za zatrudnienie bez umów, liczne kontrole sprawiają, zę nawet gdyby się bardzo chciało ofertę pracy nielegalnej w Norwegii trudno jest znaleźć. Nawet niańki i gosposie są zgłaszane jako zatrudnienie, od które odprowadzane są składki i podatki. Stosunkowo w Norwegii jest sporo obcokrajowców, cudzoziemców, jednak to co różni Norwegię od na przykład Irlandii, Francji gdzie emigrantów jest całe mnóstwo to fakt, iż w Norwegii niewielu jest stałych imigrantów, znacznie więcej osób jest tam tylko na jakiś czas. Niekiedy kontrakty są przedłużane i ten jakiś czas wynosi kilka lat, niemniej niewiele osób myśli o osiedleniu się w Norwegii na stałe. Bardzo często Norwegowie poszukują Polaków do konkretnego projektu, pracy, inwestycji, budowy czy to do prac projektowych, nadzorczych, koncepcyjnych czy do prac fizycznych. Wielu specjalistów i fachowców wyjeżdża do Norwegii, co jest fenomenem na skalę Unii Europejskiej, bowiem do większości krajów Europy Zachodniej wyjeżdżają pracownicy fizyczni i nisko wykwalifikowani, zaś do Skandynawii osoby o wąskich specjalnościach, rzadkich kompetencjach, często z kadry managerskiej.