Z dala od domu

norwegia1Każda emigracja, nie tylko zarobkowa ma swoje koszty. Wiele mówi się o tęsknocie za bliskimi, za ojczystym językiem i byciem w tak zwanym domu, o wiele mniej mówi się o kosztach społecznych globalnych jak zubożenie kultury polskiej i patriotyzmu. Bardzo ważna jest także rozłąka z dziećmi, żoną, najbliższa rodziną. Nie rzadko emigracja przerywa więzy rodzinne i prowadzi do rozwodów itp. Wychowanie dzieci na odległość jest bardzo trudne tak dla samych dzieci, jak również dla osób które pracują za granicą. Praca w Norwegii jest pod tym katem szczególna. O ile z pracy na Słowacji, w Niemczech czy w Austrii można stosunkowo często przyjeżdżać do domu, również na sobotę i niedzielę, to z Norwegii już tak łatwo wrócić nie jest. Po pierwsze kwestia dojazdu, jego kosztu, po drugie kwestia charakteru pracy. Norweskie firmy często zatrudniają pracowników w miejscach trudno dostępnych zimą lub tez na morzu. Podpisując kontrakt na dwa, trzy miesiące czy tez pół roku może okazać się iż nie wrócimy do domu szybciej jak przed upływem czasu na jaki podpisaliśmy umowę o pracę. Dodatkowo bywa i tak, że łączność jest utrudniona tak internetowa jak i telefoniczna. Tym samym to praca dla osób wytrwałych i odpornych psychicznie. Nie zawsze do pracy w Norwegii wyjeżdżają osoby samotne, które nie mają za kim tęsknić, częściej są to ojcowie dzieci, mężowie utrzymujący swoją rodzinę dzięki zarobkom w Norwegii. To tym osobom jest najtrudniej pogodzić się ze swym losem. Nie sprzyja temu atmosfera pracy i jej charakter. Jeśli wyjeżdżamy dla pieniędzy nie zaś dla przyjemności warto jest zastanowić się czy jest to dla nas dobra oferta, czy damy radę w ten sposób pracować.

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *