A czemu nie do Norwegii

Od dłuższego czasu przeglądam różne oferty pracy za granicą. W sieci roi się od zaproszeń do pracy czy to poprzez pośrednictwa pracy z Polski, czy tez bezpośrednio poprzez rekrutacje zdalne u pracodawców zagranicznych. Trafiam na oferty z Niemiec, Francji i Anglii, jednak o wiele mniej prac oferowanych jest w Skandynawii. Zacząłem zgłębiać ten temat i okazuje się że praca w Norwegii czy Szwecji, Finlandii jest dostępna ale nie jest promowana, co za tym idzie oferty w pośrednictwach pracy nie pojawiają się na pierwszych stronach gazet czy portali ogłoszeniowych. Jeżeli jesteś zainteresowany wyjazdem nie na zachód legendarny a na północ to wystarczy skontaktować się z kilkoma agencjami pracy tymczasowej by dostać co najmniej kilka ofert do wyboru i to w różnych zawodach. Sam zaczynam się zastanawiać czy nie skorzystam z tej możliwości, bo bardzo mnie ciekawi życie, praca w Norwegii. Jeszcze nigdy nie byłem w tym kraju a tymczasem byłaby okazja do jego zwiedzenia i poznania od tak zwanej kuchni. Różnorodność opinii na temat Norwegii nie daje klarownego obrazu warunków pracy dla Polaków. Zaletą wyjazdu do Norwegii jest fakt, iż konkurencji to nie mamy zbyt wielkiej. Chętnych niewielu, mimo iż stanowisk pracy wcale nie tak mało. Liczyć się jednak trzeba z tym, że brak popularności wśród Polaków sprawia ograniczone towarzystwo z Polski. Może być to uciążliwe, chociaż nie jest to argument dyskredytujący pracę w Norwegii.