Warunki bytowe.

W dzisiejszych czasach nikogo już nie dziwią wyjazdy za granicę w poszukiwaniu pracy. Teraz każdy sam ocenia, jaka sytuacja jest dla niego najbardziej korzystna. Ja zdecydowałam się wyjechać do Norwegii na stałe i przyznam, że warunki bytowe są tu o niebo lepsze niż w Polsce. Nie istnieje tu coś takiego jak płaca minimalna natomiast jest coś takiego, że w danych zawodach istnieje minimalna stawka. Zdecydowanie najbardziej dochodowe jest budownictwo. Gdy ma się doświadczenie to zarobi się na godzinę 87 złotych. Porównując z naszą ojczyzną to jest to ogromna suma. Gdy ma się natomiast mniejsze doświadczenie to można liczyć na stawkę godziną 82 złotych. Nie ma opcji natomiast by zarobić mniej niż 78 złotych za godzinę. To jest ta najniższa granica i tyle może zarobić osoba bez doświadczenia. W Norwegii rynek pracy jest jak najbardziej otwarty dla operatorów koparek, wózków widłowych jak również hydraulików. Taki hydraulik ma okazję zarobić na miesiąc 18 000 złotych. Naprawdę wielkie pieniądze. To samo dotyczy operatorów koparek i wózków widłowych. Mniej więcej zarobią podobnie a nawet więcej. Ze znalezieniem pracy w Norwegii nie będzie miał problemu malarz, tynkarz czy elektryk. Zarobi się w tych zawodach około 14 000 złotych i prace znajdzie się bardzo łatwo. Ogólnie w Norwegii ceni się bardzo polaków, jako fachowców. Uznaje się nas za wspaniałych pracowników i chętnie się nas zatrudnia. Taki pracownik biurowy zarabia rocznie 160 tysięcy złotych i wiem to z własnego doświadczenia. Naprawdę trudno chcieć czegoś więcej.